Królowa mojego serca i stada,

Najmądrzejsza i najwierniejsza Przyjaciółka

Pierwsza Championka z przydomkiem Jak z Obrazka

Matka championów i pierwszej Interchampionki Jak z Obrazka

Najlepsza Matka na świecie, troskliwa, czuła i absolutnie zaborcza, broniąca dostępu do dzieci przed każdą obcą osobą

Wspaniała suka hodowlana przekazująca swoje cudowne cechy potomstwu

Posiadaczka najcudowniejszych ciemnych berneńskich oczu w kształcie migdałka i zjawiskowych szczot na łapach

Opiekuńcza wobec młodszych i chorych psów, zawsze otaczająca je czułością i miłością

Najbystrzejszy obserwator, który widząc jakie masz buty na nogach wie czy idziesz na spacer czy do pracy

Złodziejka każdego jedzenia pozostawionego bez opieki nie wyłączając wigilijnego usmażonego karpia i świątecznych wędzonek

Moja nauczycielka i współuczestniczka pierwszych zajęć handlingowych i kursów

Niezwykle samodzielna, potrafiąca otwierać drzwi nawet te zamykane na gałkę

Najmilszy współtowarzysz spania w łóżku, zawsze przytulona, ale nigdy nie przywalająca całą sobą

Pies wydający z siebie z radości jedyne w swoim rodzaju mruczenie/skomlenie w dodatku dziedziczone przez potomstwo

W wieku 7 miesięcy w Wielkanocna Niedzielę wpadła do studni gdzie przez ponad 3 godziny utrzymała się na powierzchni, aż do czasu szczęśliwego jej odnalezienia i uratowania, oto BONA te święta na zawsze będą niezapomniane

W wieku 6 lat zachorowała na babeszjozę, którą szybko pokonała BONA

Zawsze w dobrej formie, aktywna, pewna siebie, odważna i mądra

Miastenia w postaci piorunującej, dała jej szans , a Bona w dodatku nie dawała żadnych jej oznak, aż do stanu z którego nie było już odwrotu.

Zapanowało u nas bezkrólewie.